Natalia Rajska-Gruszeczka

Schudnąć na stałe

Prawie 1/3 osób walczących z nadwagą ma już za sobą kilka diet lub kuracji odchudzających. Rezultaty są mniej lub bardziej zadowalające, ale niestety prawie zawsze nietrwałe. Spadek nadwagi, choć początkowo następuje bez większych problemów, to jednak utrzymanie obniżonej masy ciała przez dłuższy czas okazuje się po prostu niemożliwe.

Schudnąć na stałe

Odchudzanie przeplatane okresami przybierania na wadze zostało żartobliwie nazwane efektem "jo-jo". Do niedawna problem ten interesował jedynie dotkniętych nim osobiście ludzi, od kilku lat jednak znalazł on się także w sferze zainteresowań lekarzy i żywieniowców. Zaczęto bowiem dostrzegać związek pomiędzy częstymi wahaniami wagi ciała a niektórymi zaburzeniami zachowań żywieniowych oraz konsekwencjami metabolicznymi wywołującymi oporność na każde kolejne odchudzanie. Ponadto badania dostarczyły dowodów, iż niezależnie od płci, zmienność masy ciała powoduje wzrost umieralności ogólnej oraz zachorowalności i umieralności z powodu choroby wieńcowej. Co roku jednak ok. 80 mln Amerykanów stosuje najróżniejsze terapie odchudzające. Niestety wkrótce po zrzuceniu kilku kilogramów niemal wszyscy wracają do poprzedniego sposobu żywienia, a w ciągu następnych 5 lat 95% z nich odzyskuje utracone kilogramy z nawiązką.

Walka z wiatrakami

Czy w takim razie uporczywe zmaganie się z nadwagą to przysłowiowa "walka z wiatrakami"?. Co powoduje, iż większość osób otyłych pomimo ogromnych wysiłków i wyrzeczeń nigdy nie odnosi trwałych sukcesów?

Trudno jednoznaczne odpowiedzieć na te pytania, bowiem problem ten jest niezwykle złożony i skomplikowany. Niewątpliwie przeważająca część kuracji odchudzających przeprowadzana jest w sposób nieprzemyślany i impulsywny. Większość osób otyłych zmęczona już nie tylko nadmiarem swej tuszy, ale także bezustannym poszukiwaniem recepty na sukces przyjmuje za dobrą monetę każde nawet najbardziej absurdalne rozwiązanie.

Tymczasem większość prezentowanych i reklamowanych metod pozbawiona jest jakichkolwiek podstaw naukowych i nosi znamiona zwykłej szarlatanerii. Wspólnym ogniwem łączącym większość tych "pseudometod'' jest bazowanie na drastycznych modyfikacjach w diecie. Choć w konsekwencji początkowo powodują one szybki spadek wagi ciała, to jednak w żaden sposób nie zapewniają trwałości sukcesu. Ostre kuracje postne wywołują silne zmiany fizyczne i psychiczne, co w rzeczywistości prowadzi jedynie do zaostrzenia procesu nadwagi. Wprowadzanie silnie restrykcyjnych diet bardzo szybko przestawia organizm na specjalną głodową przemianę materii. Dochodzi wówczas do wyraźnego spowolnienia tempa metabolizmu i zmniejszenia spalania kalorii. Powtarzane kilkakrotnie takie kuracje w pewnym momencie powodują zaniżenie tempa przemiany materii raz na zawsze, i wówczas pomimo jakichkolwiek starań zgubienie nadwagi okazuje się już niemożliwe. Nazbyt restrykcyjne diety i nieprzemyślane kuracje zakłócają jednak nie tylko cykl przemian fizjologicznych, lecz bardzo często powodują depresje i nasilają szereg zaburzeń psychicznych. Naprzemiennie występujące sukcesy i porażki silnie frustrują, narzucają poczucie winy, rodzą słabości i wyrzuty sumienia.

Pomimo, iż za większość niepowodzeń w procesie odchudzania odpowiedzialność ponosi brak niewiedzy i ludzka naiwność, to jednak błędem byłoby twierdzić, iż stanowi to jedyną przyczynę. Bardzo często kuracje przeprowadzane są wnikliwie, pod okiem wykwalifikowanych specjalistów, a mimo to osiągnięcie trwałych efektów okazuje się często niemożliwe. Każdy uczciwy praktyk zdaje sobie sprawę, iż leczenie osoby otyłej trwa czasami niezwykle długo, jest żmudne i trudne, a jego wyniki przynoszą często rozczarowanie. Wybór strategii postępowania wymaga znacznej wiedzy i zaangażowania ze strony specjalisty. Problem otyłości jest niezwykle skomplikowany, nie można bowiem wytoczyć jednakowej i standartowej metody postępowania dla wszystkich pacjentów. W trakcie terapii ujawnia się szereg indywidualnych przeszkód natury biologicznej i psychicznej, utrudniających lub całkowicie niwelujących efekt leczenia.

Stagnacja - i co dalej?

Specjalistyczna metodyka leczenia powinna być wielokierunkowa i uwzględniać przede wszystkim terapię człowieka, a nie jego kilogramów. Pacjent powinien być regularnie informowany o efektach leczenia, o możliwościach wystąpienia trudności i psychicznie przygotowywany do najtrudniejszego momentu terapii - stabilizacji wagi ciała. Ta najistotniejsza faza leczenia wymaga od prowadzącego terapię niezwykłej czujności, bowiem pojawiają się rozliczne trudności. W czasie ustabilizowania wagi ciała i braku dalszych efektów u osób otyłych bardzo często obserwuje się zobojętnienie i tym samym odchodzenie od dalszego leczenia, co niewątpliwie powoduje szybki powrót do poprzedniej masy ciała.

Bardzo często zdarza się również, iż pacjent odbiera swój nowy wygląd jako obcy, odbiegający od tego jaki sobie wyobrażał podejmując kuracje. Związane z tym rozczarowanie niewątpliwie zwiększa szansę zaprzestania leczenia. Podczas okresu stabilizacji ujawnia się szereg przeszkód natury psychofizjologicznej. Wzrasta np. wrażliwość na walory smakowe pokarmów, co prowadzi często do wystąpienia napadów impulsywnego jedzenia. Ponadto szybkość osiągania sytości oraz okres jej trwania stają się krótsze, wpływając na obfitość posiłku i odstęp zachowywany między posiłkami. Opisane reakcje psychofizjologiczne niewątpliwie sprzyjają odstąpieniu od diety, utrudniając leczenie i prowadząc do ponownego tycia.

Jak widać ryzyko niepowodzenia podjętej kuracji jest bardzo wysokie, bez względu na to czy redukcja nadwagi odbywa się za pomocą niewłaściwych metod odchudzania, czy też pod okiem wykwalifikowanych specjalistów.Jednak należy pamiętać że im bardziej wnikliwie i profesjonalnie przygotowany jej program leczenia, tym szansa powodzenia jest zdecydowanie większa. Niestety trudno jest nadal znaleźć wykwalifikowanych ludzi, którzy podejmowali by się trudnego i skomplikowanego leczenia otyłości.Po części wynika to z tego iż społeczenstwo polskie wykazuje ciągle zbyt małe zainteresowanie zmianą swego stylu życia, co z pewnością nie zachęca specjalistów do głębszego angażowania się w tę dziedzinę wiedzy.

Ta chwilowa stagnacja stwarza pole działania ludziom pozbawianym jakichkolwiek kwalifikacji, którzy znając doskonale potrzebę rynku oferują całą gamę bezwysiłkowych i bezmyślnych metod odchudzania. Za taki stan rzeczy niewatpliwie odpowiedzialny jest także brak należytych działań promocyjno-profilaktycznych, oraz niedostateczne wyszkolenie personelu medycznego. Problematyka żywienia człowieka zarówno w czasie studiów medycznych jak i podczas późniejszych staży specjalizacyjnych jest nadal niewystarczająco doceniana i uwzględniana. Lekarz jest dla pacjenta niewątpliwie ogromnym autorytetem.Tymczasem większość kadr medycznych nie posiada fachowego wykształcenia w zakresie zasad prawidłowego żywienia. Leczy się często konkretne jednostki chorobowe jak cukrzycę, miażdżycę, osteoporozę, natomiast nie wnika się w historię tych chorób, których przyczyną praktycznie w 100% jest wadliwe żywienie i brak należytej aktywności fizycznej.

Często brak fachowej wiedzy i podejścia powoduje, iż udzielane przez lekarza porady są dla pacjenta mało zrozumiałe i niedostępne.Tak więc zmaganie się z problematyką nadwagi i otyłości wymaga podnoszenia wiedzy zarówno wśród społeczenstwa jak i niedostatecznie wyszkolonego personelu medycznego.

Większość osób otyłych w poszukiwaniu szansy na sukces próbuje także angażować się w najróżniejsze formy aktywności ruchowej. Wiadomo bowiem, iż wysiłek fizyczny należy do najskuteczniejszych metod walki z nadwagą. Niestety i na tej płaszczyźnie istnieje wiele niedoskonałości. W ostatnich latach wzrosło niewątpliwie zainteresowanie sportem i aktywnym stylem życia.

Z roku na rok powstają dziesiątki nowych fitness klubów, które oferują również cały szereg usług dla osób zmagających się z nadmiarem swej tuszy. Niestety, często pomimo bogato wyposażonych sal treningowych brak jest wykwalifikowanego personelu ze znajomością problematyki nadwagi i psychiki osób otyłych. Należy pamiętać, iż przeważająca większość ludzi otyłych cierpi nie tylko na szereg zaburzeń metabolicznych, ale także posiada poczucie niższej wartości i dyskryminacji ze strony szczupłej populacji społeczeństwa. Rodzi to niewątpliwie silne frustracje i opory do uczestnictwa w jakichkolwiek zajęciach grupowych. Dla tych ludzi należało by szczególnie zadbać o stworzenie odpowiednich warunków motywacyjnych, przede wszystkim zapewnienie niekrępującej atmosfery.

Niestety większość ośrodków nie jest w stanie zapewnić oddzielnych sal treningowych, czy osobnych godzin ćwiczeń. W związku z tym większość osób otyłych mimo wewnętrznych pragnień zmiany swego stylu życia nigdy nie podejmie się uczestnictwa w grupowych zajęciach sportowych. Ci z kolei, którzy się odważą, najczęściej bardzo szybko rezygnują, zaś wszelkie próby podejmowania indywidualnych wysiłków fizycznych najczęściej kończą się niepowodzeniem. Bardzo często w wielu ośrodkach i klubach sportowych nie ma żadnego wykwalifikowanego instruktora zaznajomionego z podstawami fizjologii wysiłkowej. Osoby otyłe uczestniczą często w zajęciach sportowych, zupełnie nie skorelowanych z ich wydolności fizyczną, ani stanem zdrowia. Bardzo często prowadzone przez instruktorów ćwiczenia są zbyt intensywne. Tempo wysiłku jest często takie samo dla osób np. z 40% nadwagą o licznych schorzeniach kostno-stawowych, i młodych dziewcząt pragnących zgubić 2 cm w pasie. W obliczu takich anomalii większość zmagających się z nadmiarem swej tuszy popada w przygnębienie, rezygnację i niewątpliwie zniechęca się do dalszych ćwiczeń. Nic więc dziwnego, iż sytuacja taka zmusza osoby otyłe do poszukiwania metod odchudzania "na własną rękę".

Tak więc złożony proces leczenia otyłości wymaga nie tylko silnej motywacji ze strony osoby otyłej, ale także fachowej opieki specjalistycznej oraz szeroko zakrojonych działan edukacyjnych w zakresie promocji zdrowia. Niewątpliwie należy dążyć do eliminowania iluzorycznych wyobrażen, iż nadwagę można trwale zgubić za pomocą konkretnych metod. Należy sobie uświadomić, iż tak naprawdę utrzymywana latami otyłość jest praktycznie nieuleczalna, choć niewątpliwie można skutecznie załagodzić jej przebieg. Jednak jedynym skutecznym lekarstwem okazuje się zmiana swojego stylu życia raz na zawsze. Problem polega jedynie w tym, jak tego dokonać ?

autor: dr Dariusz Szukała

źródło: Centrum Żywienia i Promocji Zdrowia

Przeczytaj inne porady z tej kategorii

Choroby samotnego serca

Czerw 25, 2014 Nadwaga i otyłość

Szczupła sylwetka to marzenie milionów kobiet, które walczą zaciekle ze swym ciałem, by osiągnąć ideał. Chcą doskoczyć do tych najlepszych, czyli najchudszych (no, choćby do ...

czytaj więcej

Rzucasz palenie - tyjesz

Osoby które rzuciły palenie bardzo często przybierają na wadze. U kobiet przyrost masy ciała zwiększa się średnio o 4kg, natomiast u mężczyzn o 3kg.

czytaj więcej